Na tym blogu jest wszystko co wpadnie do głowy mojemu dziecku. Jest za mały zeby sam prowadził bloga więc on wpada na pomysły a ja je tu przenoszę. Wszystko jest jego, łącznie z wyborem szablonu, kolorami i zdjęciami,wszystko moimi rękami. Ale czego się nie robi dla synusia :)
Dostaliśmy z mamą dynię od jej koleżanki i zadanie, żeby ładnie wyciąć ją dla niej na halloween. Rodzice w pracy, a mi się nudziło samemu. Wziąłem nożyk i nie czekając na pomoc sam wykonałem zadanie. Zdjęcie kiepskie ale dyni już nie ma, żeby ją powtórnie sfotografować.